🐩 Czy Wszystko Ze Mna W Porzadku

Temat: Czy wszystko ze mną w porządku? Natłok myśli Co drugi artysta moglby opowiedziec podobnie jak ty. Z tego , co o sobie piszesz jest kilka spraw pieknych i interesujacych a kilka troche niepokojacych. Jednak brakuje kilku podstawowych informacji - np : czy masz poczucie humoru (i co cie konkretnie smieszy).
Nienawidzę świata, nienawidzę ludzi i niektórych zwierząt i roślin. Szczególnie pasożytów. Jednak ludzi nienawidzę najbardziej. Chciałbym, aby wybuchła III wojna światowa i żeby to wszystko poszło w... no wiecie co. Tak nienawidzę tych drani, którzy bezkarnie ranią innych. Ja bym wprowadził w więzieniach przymusową pracę i tortury, zaś do jedzenia dodawałbym środki lekko trujące, by taki więzień po wyjściu stał się wrakiem człowieka, a nie jeszcze silniejszy. Dziś więźniowie mają siłownie, mają zajęcia ze sztuk walk (bo psychologowie twierdzą, że muszą jakoś wyładować emocje). Moja starsza kuzynka jest w USA psychologiem i zajmuje się resocjalizacją, więc wiem. W więzieniach mają baseny, siłownie, sale telewizyjne, komputery, internet i inne rzeczy. Ja w szpitalu psychiatrycznym po próbie samobójczej byłem traktowany gorzej, jak śmieć. Zostałem okradziony prawie ze wszystkiego, nawet ze szczoteczki do zębów (Nie wolno mieć komórek z wbudowanym aparatem filmowym w Straszęcinie, ciekawe dlaczego...). Uwłaczało to wszelkiej godności ludzkiej. Na obserwacyjnym, nie wolno było wychodzić z łóżka, jedynie do ustępu, czy pod prysznic (warunki okropne, w łazience, wybił mocz i śmierdziało strasznie, wszędzie syf). Jak nie wytrzymałem i się rozpłakałem, to na mnie spojrzała z abominacją pielęgniarka i zapytała się, co tak ryczę jak świnia na uboju? Potem powiedziałem jej, że nie życzę sobie, aby tak się do mnie zwracała. Po chwili zawołała kolegę pielęgniarza i kazali ściągnąć przy wszystkich spodnie i majtki. Następnie założyli mi pampersa i przypięli w pasy. Ryczałem cały dzień i noc. Nie mogłem spać, bo był tam pijak, co miał delirkę. Chciałem się zabić, by uciec od ojca pijaka, a sam trafiłem tam, gdzie on powinien trafić. Ojciec mój sobie chodzi na wolności i grozi, że mnie wyrzuci z domu. Matka z nim trzyma, bo się boi wyrzucenia. Ojciec jak popije tak z 2/4 piwa, to zaczyna cwaniakować i zawsze do mnie się dowala. Nie daje mi spać po nocach. Są dwie alternatywy. Albo popije i zaczyna filozofować i krzyczeć na cały regulator i rzucać się do mnie, stawia się do bitki, grozi, że wyrzuci z domu, zniszczy komputer, rzuca różnymi rzeczami. Mama nie reaguje. Ciągle mi powtarza, że jestem odrażającym śmieciem, nic nie wartym gównem, idiotą i się śmieje. Może ma rację? Może nie jestem niczym więcej, niż zwykłym śmieciem, nic nie wartym gównem, odrażającym ścierwem, idiotą, ale wiecie co? Nie ważne, czy jesteś ładny, brzydki, inteligentny, mądry, wysportowany, bo i tak tak samo wyglądasz, jak zdychasz! No i oczywiście nie możesz się śmiać... Dlatego życzę całej tej ludzkości , aby wybuchła wojna i wszystko zrównała z piaskiem. Cóż, skoda tych 6% ludzi, którzy są dobrzy, ale ważne, że reszta ścierwa zdechnie. Czemu nie zdelegalizują alkoholu? Przecież tyle już mordów było pod wpływem tego narkotyku. Za to, aby ktoś po marihuanie kogokolwiek tknął, to nie słyszałem. Za posiadanie na własny użytek jej trafia się do paki. To jest sprawiedliwość? Gdybym ja rządził światem (jak Arystoteles mam marzenia), to bym to wszystko ukrócił! Stworzyłbym namiastkę utopii. Jednak ja... jestem zwykłym robolem, zwykłym niewolnikiem i mogę jedynie oddać bezwartościowy głos na jedną partię z bandy czworga. Gdzie tutaj sens? Po co taki świat? Czemu ludzie tacy są? Moja kuzynka mówiła mi, że prawie 90% więźniów wraca z powrotem do paki. Nic nie robią i żyją w luksusach, zaś ja nie mogę wyjść z pokoju, by ojciec mnie nie zobaczył i znowu zaczął męczyć.
Everything seemed to be all right till yesterday. Będą w porządku za kilka dni. They will be all right in a couple of days. Lisa, wszystko będzie w porządku. Lisa, everything is going to be okay. W porządku, w porządku, w porządku, w porządku. Okay, okay, okay, okay. Melanie, kiedy przyszedłem światło było w porządku.

Moderators:Lucrezia Borgia Ferrara, Myszor, q3c, doro1, cooki, NewestSmileczy ze mna wszystko w porzadku???czy ze mna wszystko w porzadku???Mar 06, 2002#12002-03-06T23:35imprezuje trzeci dzien pod rzad... przez cala droge do domu myslalam, ze tak wlasnie zaczne... taki intrygujacy poczatek... nie, nie pije, wlocze sie tu i tam w realu i zastanawiam sie, ile jeszcze wytrzymam... ot, wczoraj: zdrowy rozsadek podpowiedzial mi, ze powinnam wyjsc z imprezy imieninowej najpozniej o polnocy - wyszlam; i co z tego, jesli w domu siadlam do komputera, weszlam na forum, na GG, i... polozylam sie o 2... pobudka byla niecale 4 godziny pozniej... no i zaczelo sie... sroda - zajecia od 8 do prawie bez przerwy - a i tak czas na forum i chwile plotek sie znajdzie - jak, nie mam zielonego pojecia, ale jest... kawa: jedna, druga, trzecia - nastroj coraz lepszy... a potem ktos rzuca haslo - w 'Kontrastach' graja 'Lautrec'a', tylko dzis, idziesz? no pewnie!!! dluga kolejka po bilety, miejsca tylko stojace - bierzemy... w rezultacie siedzimy na ziemi, film jest z napisami, widze je tylko do polowy, francuskiego nie znam zupelnie, ale podoba mi sie i film, i wszystko wokol - nie bez wplywu na to jest ten przystojny dlugowlosy brunet obok mnie - adrenalina nadal buzuje - ze nic nie jadlam??? ze nie spalam??? a kogo takie rzeczy obchodza??? w domu jestem po 23 - siec - cholera, ile trojkacikow (a ja czytam wszystko), pare kopertek na GG, juz ktos puka w monitor od srodka... kolejna noc w plecy - a ja jako ten skowronek... czy ja jestem aby normalna??? ******* piêkne kobiety s¹ dla facetów bez wyobraŸni *******tylko mnie popros do tanca...Mar 06, 2002#22002-03-06T23:41To zale¿y czy norm¹ jest ogó³, czy margines. Jak dla mnie jesteœ najzupe³niej normalna. Normalni inaczej - ³¹czcie siê!!! ***Mi³oœæ jest œwiat³em ¿ycia... Ma³¿eñstwo to rachunek za œwiat³o...***Trzy dni i trzy noce pocieral Alladyn lampe nim zobaczyl napis "Made in China".Mar 06, 2002#32002-03-06T23:44To ja nie pukam w monitor Grunt ze sie dobrze bawisz [color=FF7F50]"W zyciu chodzi o to,by byc troche niemozliwym".[/color]"A ze ja Pan Bog stworzyl, a szatan opetal, wiec bedzie na wieki i grzeszna i swieta, i zdradliwa i wierna, i dobra i zla, poczatek i koniec ..."Mar 07, 2002#42002-03-07T00:03Nale¿a³oby zadaæ pytanie czym jest ogólnie pojêta normalnoœæ. Ja to chyba w tym momencie normalna nie jestem, le¿ê w ³ó¿ku z laptopem i czytam, piszê... normalne to to nie jest wg ogólnie przyjêtych norm, ale jakoœ to mnie nie martwiW niczym sie tak chamstwo ludzkie nie wyjawia jak w usmiechu. K. Przerwa-TetmajerMar 07, 2002#52002-03-07T00:10Mar 07, 2002#62002-03-07T00:29Burak, a mo¿e Ty zaj¹³byœ siê jakimiœ sportami obronnymi chêtnie udzielê Ci kilku lekcji W niczym sie tak chamstwo ludzkie nie wyjawia jak w usmiechu. K. Przerwa-TetmajerMar 07, 2002#72002-03-07T00:31Jestem saperem i doskonale okopujê siê Mar 07, 2002#82002-03-07T00:39Widzia³am ju¿ gdzieœ, ¿e na mój widok zajmujesz zapewne z góry upatrzone miejsce w okopach i s³usznie W niczym sie tak chamstwo ludzkie nie wyjawia jak w usmiechu. K. Przerwa-TetmajerMar 07, 2002#92002-03-07T00:50tylko mnie popros do tanca...Mar 07, 2002#102002-03-07T01:17Wczesniej ogladalam film o wiezieniach dla okrutnych przestepcow,wiec nie pukalam Burak,o co chodzi? Przeciez ja zupelnie normalna jestem [color=FF7F50]"W zyciu chodzi o to,by byc troche niemozliwym".[/color]"A ze ja Pan Bog stworzyl, a szatan opetal, wiec bedzie na wieki i grzeszna i swieta, i zdradliwa i wierna, i dobra i zla, poczatek i koniec ..."

Wszystko z nami w porządku to też zwyczajnie dobrze zrealizowany film, który ogląda się z zainteresowaniem. Trwa on nieco ponad 60 minut i zdecydowanie warto się z tą pozycją zapoznać – nawet jeśli niekoniecznie przepadacie za grami, bo – jak wspominałem już wcześniej – to przede wszystkim produkcja o ludziach, emocjach
Czy masz odwagę przyznać się przed znajomymi, że lubisz zespoły, z których inni szydzą? Co zrobią twoi kumple, gdy dowiedzą się, że słuchasz czegoś innego niż oni? Skąd przymus słuchania tego, co oni? I dlaczego tak trudno się przyznać, że podoba mi się coś innego? Dla przypomnienia, Naughty By Nature brzmi tak... ... a Snap tak. Backstreet Boys nie grają "Get Down" na koncertach, więc przypominamy ich inny utwór "Quit Playing Games (With My Heart)". Parkiet weselny to szczególne miejsce. Miejsce, w którym człowiek ma okazję zmierzyć się z różnymi przekonaniami na temat siebie, innych, zwyczajów czy muzyki. Na przykład może się okazać, że nagle zaczął tańczyć w rytm piosenki, którą zawsze uważał za symbol tandety i "obciach" każdy rozumie inaczej. Dla jednego obciachem jest słuchać disco-polo, dla drugiego - czytać wiersze. Największy problem z "obciachem" człowiek ma w wieku dojrzewania, kiedy ma ochotę kruszyć kopie z każdym i o byle co. Chciałby być do bólu oryginalny, ale porusza się po ściśle wytyczonych ścieżkach: co wypada mu robić, a co nie. A więc, gdy ja byłem nastolatkiem, w gronie moich rówieśników zdecydowanie niemile widziane było słuchanie zespołów takich jak Backstreet Boys, Snap czy Naughty By sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy na weselu zacząłem spontanicznie tańczyć, gdy z głośników poleciało "Get Down" Backstreet Boysów (rarytas, bo chłopcy nie grają tego numeru na żywo). A przecież jako nastolatek miałem ochotę wymordować połowę ludzkości, za to, że się bawią przy takiej "mało ambitnej muzyce". A później w kolejce było jeszcze "Rhythm Is A Dancer" Snap i "Hip Hip Hooray" Naughty By Nature. Co ciekawe, pierwszy komentarz na YouTube pod teledyskiem NBN brzmi: "Is it okay for a 45 year old white guy from Long Island to love this shit?" (czyli: "Czy to w porządku, że 45-letni białas z Long Island uwielbia ten numer?"). A ja - cały czas na z prawem logiki następne powinno polecieć "Co ja robię tu?" Elektrycznych Gitar, bo takie pytanie zaczęło mi brzęczeć w uszach. Wziąłem więc kubek z barszczem w dłoń, wyszedłem na dwór i zagryzając pasztecikiem zacząłem się zastanawiać, co się w zasadzie stało. Czyżby przesunęła się moja granica obciachu i wkrótce stanę się tym, z kogo tyle lat szydziłem. Może człowiek z wiekiem staje się coraz bardziej tolerancyjny i przestaje biczować innych (a przede wszystkim siebie) za coś, czego nie wypada robić? A może "obciach" to puste słowo, które tak naprawdę nic nie znaczy?Ostatnio po wywiadzie Krzysztof Topolski (kurator festiwalu Soundplay) przyznał mi się, że do tej pory fascynuje się twórczością zespołu Pantera, którego kasety kupował jako dzieciak. Ale obciach, pomyślałem wtedy. A potem uświadomiłem sobie, że ja, jako dzieciak lubiłem Green Day, Offspring i H-Blockx. Też obciach! A przecież w czwartej czy piątej klasie podstawówki, pamiętam to do dziś, zasłuchiwałem się w kasetach Roxette "Joyride" i Scorpions "Crazy World". Nie mówiąc już o Europe "The Final Countdown".Czasy dziecięce sobie odpuśćmy, dzieci mają prawo do błędów. Ale już jako "dojrzały" nastolatek zachwycałem się zespołami, które dziś, z krytycznej pozycji dorosłego odrzucam. Odrzucam, ponieważ... No właśnie - dlaczego? Bo wstyd się przyznać? A może wstyd trzeba kopnąć w tyłek i gwizdnąć na niego. Tak jak zrobili organizatorzy festiwalu Glastonbury, którzy zaprosili Metallikę i... Dolly Parton (sic!). I co się okazało? Że artyści zagrali fenomenalne koncerty. A alternatywna i awangardowa Yoko Ono zagrała tak źle, że podobno nawet najzagorzalsi fani zatykali też lubiłem. I Guns n'Roses. Mało tego, dochodzi do mnie, że słuchanie niektórych piosenek w odpowiednich okolicznościach nadal sprawia mi przyjemność. ABBA, Backstreet Boys, Offspring - gdy zapominam, że to "obciach", potrafię się przy tej muzyce nieźle bawić. Bo, jak mawia trójmiejski saksofonista Ireneusz Wojtczak - są rzeczy znacznie gorsze, niż zła tak trudno jest mi się przyznać (przed samym sobą), że lubię muzykę, której kiedyś nie znosiłem. Z której inni kpią, bo to obciach. Przecież, muszę być, no właśnie, jaki... Hipsterski? Modny? Akceptowany? A może ważniejsze jest to, żeby akceptować siebie i z otwartą przyłbicą powiedzieć: tak, tańczyłem przy Backstreet Boys. I co mi zrobisz?
Odp: Mąż i kochanek. Witajcie. 7 lat temu wyszlam za mąż za bardzo dobrego czlowieka (ja i on 37 lat) przed slubem spotykalismy sie rok. Nie bylo nigdy z mojej strony chemii, sex byl z przymusu bolesny. Myslalam, ze juz nie poznam tak dobrego czlowieka i ze sex nie jest najwazniejszy, ale jest jednak wazny.
W dniu o 21:02, Gość princesssad napisał: Czy ze mną jest coś nie w porządku? Może jedynie to, ze masz niską samoocenę i niezbyt dobrze znasz swoją wartość. Młodzi i dzieci mają tendencję do pisania, że wszyscy coś tam... otóż nie wszyscy! Czy w Twojej szkole 100% ma dokąd wyjść i mają chłopaków/dziewczyny i szerokie grono znajomych? Wcale nie! Ty widzisz tylko to co chcesz zobaczyć, a ja gdybym tam była w Toba to na 100% wskazałabym wielu takich osób jak Ty. Tak więc albo obracasz się w środowisku gdzie priorytetem jest impreza i posiadanie chłopaka, albo masz klapki na oczach i widzisz tylko to co chcesz zobaczyć albo jedno i drugie. Domyślam się z Twojej wypowiedzi, że w rodzinie też nie masz z kim pogadać? A czym się interesujesz? Masz jakaś pasję? "Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"
Racja jest ze zawsze jest jakies ALE ale powiem ci ze lekarze mnie troche zakrecili chociaz wiem ze ich obowiazkiem jest sprawdzenie czy na prawde nie mam zadnych problemow ze zdrowiem. Ja uwierzylam ze to moze byc nerwica (chociaz przychodza momenty kryzysowe kiedy nie wiem co sie ze mna dzieje) ale nie potrafie tego zaakceptowac.
zapytał(a) o 06:08 Czy wszystko ze mną w porządku? Ostatnio rozważałam czy nie wybrać się do psychologa, ale postanowiłam zapytać was co o tym początku wakacji wszystko się zaczęło. Nie widziałam sensu by żyć i cały czas się gnoiłam. W końcu nie wytrzymałam i zaczęłam się samookaleczać. Niestety nie tylko samo akceptacja mnie zniszczyła. Mój własny dziadek mnie molestował. Czułam się jak ostatnie...[CENZURA]. Myślałam nad samobójstwem, ale nie zrobiłam tego...jeszcze. Po wakacjach, nowa szkoła i strach przed osobami z gimnazjum. Zaczęłam bać się dotyku innych ludzi i moja przyjaciółka poinformowała o wszystkim moją mamę. Niestety...ale nie pomogła mi. Dowiedziała się, że tnę się i o tym molestowaniu. Obiecała, że dziadek nie przyjedzie...ale z cięciem się i wszystko inne olała. Ostatnio znowu myślałam nad samobójstwem...w sumie prawie to zrobiłam, biorąc dużą ilość tabletek przeciwbólowych. Najwidoczniej mój organizm nie chciał umrzeć. Boję się ludzi...straciłam znajomych. Chce iść do psychologa, ale się boję...sama tam nie pójdę. Nie czuję nic...jestem bezduszna. Byłam wrażliwą osobą i zawsze płakałam na smutnych filmach i wgl...a teraz wszystko mi obojętne. Nie przejmuje się niczym. A nauka...nie potrafię się uczyć...skupić. Uczucie braku sił i beznadziejności nie ustaje. Co ja mam zrobić? I...czy wszystko ze mną w porządku? Odpowiedzi Musisz iść do psychologa , jak sama nie możesz sobie z tym poradzić .W końcu zrobisz coś głupiego ,coś czego będziesz żałowała więc lepiej teraz powiedz o wszystkim wygadaj się i pomyśl ile rzeczy cię czeka na tym świecie ,no może tego nie widzisz ale nie marnuj swojego życia przez chwilę załamania , miałam podobnie i się wygadałam mamie przytuliła mnie i jej oczy były we łzach i wszystko się ułożyło może nie mam talentu do pisania takich zeczy ale mam nadzieję że ci to pomoże Powiedz mamie, że musi Ci pomóc.. jak nie mama to pedagog szkolny, też mamie powiedz, że jak nie ona, to w szkole Ci pomogą Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub A mimo wszystko dostrzegasz gdzieś głęboko w sobie to traktowanie mężczyzn, którzy wyjeżdżają, żeby nie wrócić – coś w rodzaju wstydu czy wstrętu. Chociaż rozumiesz dlaczego. I oczywiście żadnemu z nich nie życzysz źle. Łapiesz się na tym odczuciu, kiedy ktoś opowiada ci o twoim bardzo dawnym chłopaku. Czy wszystko ze mną w porządku? Ptak wypadł z gniazda i zginął śmiercią tragiczną upadając na kostkę brukową na moim podwórku. Postanowiłem, że zrobie zdjęcia ofiary z karteczką z cyfrą jak w filmach, buduje mu trumnę oraz za kilka dni planuję zrobić ekshumację. #pytanie #psychiatria #psychologia David Harbour dzwoni do Ryana Reynoldsa po poradę Piekielny chłopak. Kiedy David Harbour był zatrudniony przy reprodukcji kultowego i przerażającego filmu Neila Marshalla z 2004 roku, być może pierwszą myślą, która przeszła przez aktora, który odniósł sukces komercyjny, nie był fakt, że ponowne uruchomienie może zaatakować w kasie natychmiast po premierze.
#1 Renfri1282 Nowy uczestnik Bywalec 3 postów Imię:Klaudia @Przywołaj Napisano 06 maj 2016 - 22:08 Witam, Od jakiegoś czasu zauważyłam, że jest coś ze mną nie tak, często odczuwam wahania nastrojów i ogólne przygnębienie, ciężko mi rano wstawać z łóżka, gdy otwieram oczy pierwsza myśl jaka mi się nasuwa to: "i znowu muszę żyć", z zasypianiem nie mam problemów. Nic mnie nie cieszy, nie potrafię się cieszyć nawet z dobrych rzeczy jakie mnie w życiu spotykają, nie mam jakiejś trudnej sytuacji życiowej. Często miewam myśli samobójcze ale nie potrafię targnąć na swoje życie, ponieważ za każdym razem myślę o moim mężu i moich rodzicach. Prawie cały czas odczuwam stres i wewnętrzny niepokój. Kiedyś lubiłam swoją pracę, teraz jej nienawidzę. Przestałam spotykać się z moimi przyjaciółmi ponieważ od razu po pracy chcę wrócić do domu i do wieczora leżeć na kanapie. Nie potrafię się skupić np. przy czytaniu książki, mam też problemy z pamięcią. Na początku myślałam, że są to problemy związane z zimowo - jesienną porą roku, ale niestety teraz jest piękna pogoda a ze mną dzieje się coraz gorzej. Czy powinnam udać się po pomoc do specjalisty? Czy może przesadzam... Czy powinnam udać się do psychiatry czy psychologa? Czy jest szansa że będę w stanie normalnie funkcjonować? Jeśli udam się do specjalisty to jak zacząć taką rozmowę? Mam 25 lat. Do góry #2 Renfri1282 Renfri1282 Nowy uczestnik Bywalec 3 postów Imię:Klaudia @Przywołaj Napisano 09 maj 2016 - 15:59 Dzięki za odpowiedź . Jutro idę na pierwszą wizytę! Pozdrawiam. molenka i Wisienka770330 lubią to Do góry #3 molenka molenka Molly Administrator 14406 postów Płeć:Kobieta @Przywołaj Napisano 09 maj 2016 - 16:14 Witam, Od jakiegoś czasu zauważyłam, że jest coś ze mną nie tak, często odczuwam wahania nastrojów i ogólne przygnębienie, ciężko mi rano wstawać z łóżka, gdy otwieram oczy pierwsza myśl jaka mi się nasuwa to: "i znowu muszę żyć", z zasypianiem nie mam problemów. Nic mnie nie cieszy, nie potrafię się cieszyć nawet z dobrych rzeczy jakie mnie w życiu spotykają, nie mam jakiejś trudnej sytuacji życiowej. Często miewam myśli samobójcze ale nie potrafię targnąć na swoje życie, ponieważ za każdym razem myślę o moim mężu i moich rodzicach. Prawie cały czas odczuwam stres i wewnętrzny niepokój. Kiedyś lubiłam swoją pracę, teraz jej nienawidzę. Przestałam spotykać się z moimi przyjaciółmi ponieważ od razu po pracy chcę wrócić do domu i do wieczora leżeć na kanapie. Nie potrafię się skupić np. przy czytaniu książki, mam też problemy z pamięcią. Na początku myślałam, że są to problemy związane z zimowo - jesienną porą roku, ale niestety teraz jest piękna pogoda a ze mną dzieje się coraz gorzej. Czy powinnam udać się po pomoc do specjalisty? Czy może przesadzam... Czy powinnam udać się do psychiatry czy psychologa? Czy jest szansa że będę w stanie normalnie funkcjonować? Jeśli udam się do specjalisty to jak zacząć taką rozmowę? Mam 25 lat. Hej, możesz zabrać na wizytę pierwszy akapit z Twojego wpisu powyżej Czy jeśli boli Cię masakrycznie ząb i trwa to tygodniami, to też się zastanawiasz, czy na pewno tak boli, czy też jednak przesadzasz? Powodzenia na wizycie! Wisienka770330 lubi to Do góry #4 Renfri1282 Renfri1282 Nowy uczestnik Bywalec 3 postów Imię:Klaudia @Przywołaj Napisano 15 maj 2016 - 00:41 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Jestem już po wizycie. Stwierdzono u mnie bardzo silną depresję i w moim przypadku zastosowano farmakologię. Czekam na poprawę. Pozdrawiam. Do góry #5 molenka molenka Molly Administrator 14406 postów Płeć:Kobieta @Przywołaj Napisano 16 maj 2016 - 22:53 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Jestem już po wizycie. Stwierdzono u mnie bardzo silną depresję i w moim przypadku zastosowano farmakologię. Czekam na poprawę. Pozdrawiam. no to teraz cierpliwości dużo musisz mieć, bo wiesz, nie od razu Kraków itd nie wiem, jak u Ciebie z samodyscypliną, ale u mnie i wielu znanych mi osób sprawdziło się wprowadzenie surowej dyscypliny na początku leczenia: - chodzenie spać o tej samej godzinie (czyli - wyłączanie kompa i TV - pilnowanie stałych godzin przyjmowania leków - szukanie dobrych rzeczy, zdarzeń, tworzenie dobrych myśli - jedzenie zdrowych produktów/potraw - szukanie harmonii, wyciszenia, np. przez modlitwę (jeśli wierzysz) Zatroszcz się o siebie, jak o najbliższą osobę. Do góry
I just needed to know you were okay. Mam nadzieję, że u ciebie wszystko dobrze. I'm just hoping you're, you're okay. I upewnić się, że u ciebie wszystko dobrze. I wanted to make sure you were all right. Powiedziałem mamie i tacie, że u ciebie wszystko dobrze, ale się martwiłem. I told mom and dad you were probably fine, But I was worried. Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania. Zauważyłeś literówkę lub błąd? Napisz do nas. Komentarze sameQuizy: 28 Pokrzaczone to opowiadanie, ale ja bardzo takie coś lubię. I nie wiem dlaczego, ale się z tym jakby utożsamiam, lmao. ❤️ Odpowiedz2 Wow, ale to jest wspaniałe, też chciałabym tak pisać 💙 Odpowiedz2 @_distance_ chciałabym to całe przepisać takie to piękne czy pozwolisz mi na to? Odpowiedz1 @Oliwia_Potter dziękuję, ale wolałabym żebyś tego nie robiła. Odpowiedz1 Uwielbiam wszystkie opowiadania i książki, które wychodzą poza schematy. Twoje prace zdecydowanie zaliczają się do tych, które wprost kocham! Świetny one shot i bardzo podoba mi się miniaturka 💞 Odpowiedz2 @versatile Och, dziękuję, Kochana 💗 A na dzieło moderacji, jakim jest ta miniaturka, osobiście nie mogę się napatrzeć, hah. Odpowiedz2 wspaniałe ,zwariowane i szalone. No nie wiem co powiedzieć , szkoda ,że takie krótkie.. haha uwielbiam to 😍 Odpowiedz3 @ Cóż, gdybym chciała napisać coś dłuższego, niewykluczone, że sama zaczęłabym rozmawiać ze sprzętami domowymi, hah. Dziękuję 🥰 Odpowiedz3 @_distance_ haha , czy to źle? 😂 może , któraś żaba , w końcu by umiała latać. nie ma za co💖 Odpowiedz3 To jest cudowne 🤍 I jeszcze tak dokładne opisanie uczuć wariatki. Brak mi słów na to 🤩 Odpowiedz2 Wspaniała praca, wariatko ♥️ Odpowiedz2 Twoje prace idą w świetnym kierunku. Ubóstwiam Twoje opowiadania, a to jest po prostu cudem. Odpowiedz2 @.magically Ten kierunek jest taki trochę zwariowany. Dziękuję ♡ Odpowiedz2 @_distance_ Jest, ale to jest pozytywne zwariowanie. Odpowiedz2 Jak mówiłaś o pisaniu z perspektywy wariatki, tego się nie spodziewałam. Wyszło CUDOWNIE. To jak przekazałaś te odczucia, przypomina mi to jedną z prac Zwiedzamswiat, ten sam sposób pogranicza zwykłej historii z dramatem psychologicznym. Brawo, to co zrobiłas jest niesamowite Odpowiedz2 @aquarela_ Zwiedzamswiat jest mistrzynią w takie rzeczy. Ja chciałam tylko spróbować, czy też potrafię podobnie, hah. Cieszę się, że tak sądzisz ♡ Odpowiedz2 Mam 34 lata. Często przed snem wyobrażam sobie różne rzeczy. Niestety z przemiłej wycieczki po lesie czy mieście, czy wyjściu na basen rodzi się w mojej głowie jakiś chory scenariusz i albo mnie dzieje się krzywda, albo żonie, albo córce i to w taki sposób, że nie jestem im w stanie pomóc. Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum Dziewczyny czy to normalne??Wczoraj zasnęłam o 20tej a obudziłam sie o 9tej:(i tak myśle czy wszystko ze mna w porzadku… Normalnie śpie 8 godzin dziennie…miała tak któraś z was? KAŻDY TEMATTematy, których nie znalazłam w forumSpać 13 godzin:( Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Też tak miałem,uleczyla mnie emigracja ,rodziców widuję na kamerce ,mam dużo pracy ,planów bo chce kupić mieszkanie ,do tego doszła nauka nordyckiego trudnego języka i olewam co ludzie mówią na wsi A klopotem jest że jestem z muzulmaninem ,jest najlepszy dużo lepiej się czuje w tym związku niż rodakiem ale moja rodzina wie lepiej,póki co nie znaleźli idealnego Polaka więc
utworzone przez Anna Jankowska | 7-12-2021 | 5-6 lat, 7-8, Emocje, Książki dla dzieciCzy wszystko ze mną w porządku? Bajka o emocjach, którym też warto dać szansę. Myślę, że w tym momencie znalazłam brakujące ogniwo, jeśli chodzi o książki dla dzieci poruszające temat emocji. Ostatnimi laty da się zauważyć...
Po tym smutnym wydarzeniu zaczelam przegladac rozne fora i artykuly zwiazane z poronieniem. I zaczelam zastanawiac sie, czy w moim przypadku wszystko bylo OK. Chodzi mi o to, ze wiele z Was pisalo, ze mialo po kilka razy usg, ze kilku lekarzy zbieralo sie i omawialo sprawe. U mnie wygladalo to tak: Od 12tc mialam plamienia w zwiazku z polipami. Witam!Przejdę od razu do pół roku mam dziwne stany lękowe,które po pewnym czasie ustępują by znów powrócić ze zdwojoną moim życiu nie dzieje się nic szczególnego,nie mam żadnych problemów(poza tymi urojonymi),nie mam powodów do jednak coś mi nie daje do pracy o godzinie i zaczynam myśleć o tym jaki jestem beznadziejny,brzydki zły,i ta myśl nie daje mi spokoju tak do ok. godziny czym czuję okropny ścisk w żołądku i chce mi się strasznie płakać(ale nie wiem dlaczego),przychodzi totalna niechęć do życia,moją głowę zaprząta tylko ta jedna myśl,że jestem do godz 10 wszystko wraca do normy,skupiam się na pracy,wraca dobry godz 17 wszystkie czarne myśli znowu powracają,i znowu wewnętrzny niepokój i czarne myśli,serce bije jak szalone,żołądek podchodzi mi do tak w ma może jakiś pomysł co to może być???A może jestem po prostu jakoś przewrażliwiony co do swojej osoby??? Informacje o Czy wszystko ze mną w porządku? Book Ojciec - 13609381027 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2023-05-18 - cena 69,99 zł

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Wszystko w Porzadku Anna Łukasiewicz w Starogard Gdański. Najnowsze opinie Pozytywna Pomocna Wywiady Najpopularniejsze Pokaż wszystkie. Pytanie Nowy wpis 15.11.2023 11:15.

Twój komentarz i nasza odpowiedź pojawią się po moderacji, najcześciej w ciągu 1 godziny. Jeden komentarz do “W pożądku czy w porządku”? Informacja: nie ingerujemy w treść komentarzy, dlatego nie ponosimy odpowiedzialności za błędne porady językowe w nich zawarte. Komentarze są moderowane jedynie pod kątem związku z Tłumaczenie hasła "czy wszystko (z tobą) w porządku" na angielski. are you all right jest tłumaczeniem "czy wszystko (z tobą) w porządku" na angielski. Przykładowe przetłumaczone zdanie: / Czy wszystko w porządku? ↔ Is everything okay?
\n czy wszystko ze mna w porzadku
1. Lubicie W-F ? Dlaczego tak, dlaczego nie? 2. Jaką ocenę macie z tego przedmiotu? 3. Co najczęściej robicie na tych lekcjach? 4. Co najbardziej lubisz robić na w-fie? 5. Czego nie lubisz robić na w-fie? 6. Jaki jest twój nauczyciel? Ile ma lat? Czy twój stosunek do niego wpływa na to, czy lubisz w-f ? Odpowiadajcie. Dziękuję, ze mną wszystko w porządku; Miłość? Dziękuję, ze mną wszystko w porządku. Sylwia Hejno. 29 lipca 2016, 13:19 2. Małgorzata Genca. Gdy Indiana Pacers aktywnie handlowała Paulem Georgem, John Wall próbował zasugerować swojej drużynie, by również włączyła się do wyścigu po All-Stara. PG13 do Wiz miał dołączyć kosztem Otto Portera, który w słowach Walla bardzo drużynie pomaga, ale nie jest jej wystarczająco mocnym punktem w walce z czołówką. - Popatrzcie na nasz zespół. W zasadzie brakuje Żywienie Medyczne - w walce z nowotworem ważne są posiłki; Temat Miesiąca - Mocne i zdrowe zęby; Temat Miesiąca - Odporni z witaminą D; STOP alergii! Ważny Temat - Piękny uśmiech ze szczoteczką soniczną; Ważny temat – Zdrowsze i czystsze powietrze z nawilżaczem i oczyszczaczem; Cukrzyca typu 2 - wszystko, co musisz wiedzieć p8707Ss.